Creepypasta Wiki
Advertisement

"Moje życie zawsze przepełniał ból. Nie mówię tu o tych perypetiach, nic niewiedzących nastolatków. Ja miałem prawdziwe problemy. Wiele razy chwytałem nóż i celowałem nim w sobie w gardło, mając nadzieję na to, że zakończę cały ten koszmar. Jednak coś mnie powstrzymywało, coś oddalało moją rękę od gardła, nie pozwalając mi przejść w wieczny spoczynek. Każdy dzień przynosił nowy ból, mocniejszy ból, wyżerający całą radość z mojego życia. Pewnego dnia moje nerwy nie wytrzymały. Wziąłem nóż, zakradłem się pod dom mojego przyjaciela Piotrka. Zobaczyłem jak wracał z zakupów. Powiedziałem do niego:

– Hej Piotrek, może napijemy się razem piwa u ciebie?

– Eee... Właściwie to czemu nie?

Kiedy już byliśmy u Piotrka, on poszedł do kuchni, aby znaleźć jakieś dobre piwo. Ja w tym czasie, cały poddenerwowany, zacząłem rozglądać się po jego mieszkaniu.

Wyjąłem nóż z kieszeni i pomyślałem "Teraz albo nigdy". Wbiegłem do kuchni i szybko wbiłem nóż w gardło Piotrka. Nagle w moją stronę trysnęła fontanna krwi. Zacząłem myśleć: "Jak... jak... jak ja mogłem zabić Piotrka?!... KU*WAAA!".

Wbiłem nóż w swoją rękę i ból sprawił, że poczułem się wspaniale! Delektowałem się tym wspaniałym uczuciem przez chwilę i po raz pierwszy od lat uśmiechnąłem się... Po raz pierwszy od lat poczułem się szczęśliwy! Wyjąłem nóż i wbiłem go znowu ale... był tylko ból.

W tym momencie usłyszałem głos moich myśli... Nie wiem jak to wytłumaczyć... ale wiem co powiedziała/powiedział: "Musisz zadawać ból, aby czuć przyjemność z własnego". Wtedy jeszcze nie chciałem zabijać ludzi. Chodziłem od meliny do meliny i robiłem zakłady polegające na uderzaniu nożem między swoje palce. Kiedy ktoś trafiał w palec, zabierałem nóż, biegłem do łazienki po to, żeby wbić go sobie w rękę. Jednak z czasem to przestało działać. Potrzebowałem więcej. Więc zacząłem polować i zabijać, na razie zabiłem 20 ludzi."


– O k*rwa...

Powiedział komisarz, zamykając dziennik. Wtedy, podbiegł do niego podwładny i zapytał się:

– Co się stało panie komisarzu?

– Jest gorzej niż myślałem... Musimy go znaleźć i to natychmiast...

Advertisement