Creepypasta Wiki
Advertisement

Kilka lat temu w okolicach Warszawy żyła 16 letnia dziewczyna imieniem Alicja. Alicja była zwykłą osobą z dobrymi wynikami w nauce, i miała kochających rodziców, lecz nie miała przyjaciół. Jako, że była ona samotna, a nie potrafiła się z kimś zaprzyjaźnić, chciała przelać to wszystko na papier. Chciała zostać pisarką, lecz nie miała weny twórczej.

- Nie umiem napisać ani jednego słowa. Czemu? Zawsze umiem coś wymyśleć na różnych wypracowaniach, a teraz nic.

Mówiła sama do siebie.

Następnego dnia w czasie śniadania, Alicja przeczytała w gazecie o morderstwie dziewczyny z jej klasy, Moniki, która najbardziej prześladowała Alicję i nakłaniała innych do odwracania się od niej, lecz mimo to Ali zrobiło się jej szkoda.

Po szkole przyszła pisarka zaczęła pisać. Nie była to forma pamiętnika, lecz horror, na podstawie śmierci Moniki. Dziewczyna czuła się wspaniale pisać o tym zdarzeniu. Była tak pochłonięta tym, że nawet nie słyszała wołania mamy na kolację.

- Kochanie, wołam Cię na...

Matka nie dokończyła mówić, ponieważ patrzyła się z przerażeniem na własną córkę, która siedziała przy biurku nad zeszytem. Nie miała normalnego wyrazu twarzy. Miała szeroko otwarte oczy i przerażający uśmiech, podobny do uśmiechu Jokera, ale miała zęby na wierzchu. Zęby ociekały krwią, dla tego matka była tak przerażona.

- Co Ci się stało?!

- Mama?! Co?! Nie, nic mi się nie stało, poprostu cię nie słyszałam, już idę.

-Twoje zęby! Są brudne od  krwi!

- Wiem, ugryzłam się, nie ważne, chodźmy już.

Ala skłamała mówiąc, że się ugryzła. Nie wiedziała skąd krew na jej zębach. Zjadła kolację i jeszcze trochę popisała.

Następnego dnia znów w gazecie był artykuł o morderstwie kolejnej osoby z klasy Ali. O dziwo takie artykuły były codziennie w gazecie przez następne pięć dni. Zawsze ginęła kolejna osoba z jej klasy. Wszystkie osoby były znienawidzone przez Alę, a zawsze po kolejnym morderstwie dziewczyna miała wspaniałą wene twórczą.

Po opisaniu siódmego morderstwa w gazecie, rodzice szesnastolatki doszli do wniosku, że przepiszą córkę do innej szkoły. Mama poszła więc do pokoju swojej córki, aby jej to powiedzieć, ale Ali nie było w pokoju.

- Kochanie, gdzie jesteś?! - wołała mama po domu.

- Myję się! Zaraz przyjdę! - odpowiedziała z łazienki.

Mama dziewczyny zauważyła na biurku zeszyt, na którym było napisane 'TYLKO DLA ALICJI'. Zdziwiła się, szczególnie dlatego, że razem z córką nie miały tajemnic. Postanowiła więc to przeczytać, nie wiedząc jakiego horroru za chwilę doświadczy. W zeszycie było napisane 'Napisali już o kolejnym morderstwie, boję się, że mnie zdemaskują, że odkryją kto jest zabójcą. Jestem nim ja! HAHA! Nikt mnie nie będzie podejrzewał w szkole! Jestem przecież taką niepozorną osóbką! HAHAHAHAHA! Jeszcze tylko dwie osoby i wszystkie znienawidzone osoby z mojej klasy zostaną unicestwione! Nareszcie będę wolna!'

- Mamo! - Zawołała Alicja z nożem w ręku z zza pleców swojej matki.

- Aaaaa!

- Co robisz z moim zeszytem?!

- Ala, co ty chcesz zrobić i co to ma znaczyć z tymi morderstwami?! - Odpowiedziała płaczliwym głosem.

- Cóż, mogłabym Ci o tym opowiedzieć, ale po co? Jestem mordercą i kocham to!

W tej chwili przybiegł tata Ali. Widząc to dziewczyna rzuciła się na niego i z zimną krwią wycięła mu serce, wątrobę, nerki i płuco. Mama Ali nie mogła się ruszyć, była sparaliżowana ze strachu. Nie minęło 10 sekund, a już była martwa.

Po tych zdarzeniach pojawił się ostatni wpis w książce szesnastolatki. 'Zabiłam swoją rodzinę, było to piękne, zrobiłabym to jeszcze raz, ale już nie mogę. Idę na żer. Muszę zabijać, jest to superowe zajęcie. Hahahahahaha! Jutro w szkole zabiję znienawidzoną przezemnie nauczycielkę z matmy, zobaczymy ile człowiek może przeżyć bez jelit!'

Od tamtej pory Alicja nigdy już nie pokazała się już w tamtej okolicy. Dalej zabijała, ale od pół roku już tego nie robi, lecz nie wiadomo gdzie przebywa, ale znamy jej metodę zbijania. Wypatrasza swoje ofiary i nigdy nie uszkadza głowy. Jeżeli natkniesz się na jakieś artykuły w gazecie na temat morderstw, a ofiara zginęła w podobny sposób, to miej się na baczności. Znaczyć to będzie, że Alicja znów zabija...

Advertisement